Wilki w lesie część 1

1KReport
Wilki w lesie część 1

Nazywałam się Samantha, ale moi bliscy przyjaciele nazywali mnie Ama. Nie jestem pewien, jak to się zaczęło, bo nie ja to zacząłem, ale jeden z moich znajomych zrobił to w gimnazjum i tak zostało. Tak czy inaczej, jestem Ama i mam historię do opowiedzenia. Widzisz, teraz wygrzewam się w świetle księżyca, w środku lasu... Nie jestem do końca pewien, gdzie dokładnie. Wciąż nie jestem zbyt dobry w śledzeniu i wyznaczaniu kierunku. Ale na tej małej łące mogę się tu odnaleźć i to mi wystarczy. Patrzę na księżyc i w głowie krążą mi myśli o tym, jak tu trafiłem. Więc zaczynam mówić na głos, tak naprawdę do nikogo konkretnego, po prostu mam ochotę porozmawiać. Prawie nigdy już nie używam głosu do formułowania słów, więc brzmi to śmiesznie, ale powtarzam: nie ma tu nikogo, prawda? Tak czy inaczej to wygląda mniej więcej tak...

Myślę, że to było... miesiące temu? Dwa… trzy… jeden… naprawdę nie wiem, nie potrafię zbyt dobrze śledzić dni w lesie. W każdym razie obozowałem sam. Widzisz, miałem taki... sekret. Nikt o tym nie wiedział, ale potajemnie czytałam historie i oglądałam zdjęcia kobiet uprawiających seks ze zwierzętami. Myśl o tym podnieciła mnie jak żaden inny facet. Teraz mam dopiero 21 lat, więc nadal jestem młoda, jędrna i atrakcyjna, więc nigdy nie brakowało mi mężczyzn, ale po prostu nie spotykałam się zbyt często. Wydawało mi się, że nigdy na mnie nie działały. W każdym razie zacząłem uczyć się o bestialstwie i zoofilii i to mnie po prostu... podnieciło. Teraz uprawiałam seks, nie jestem dziewicą, więc kiedy czytałam te historie i oglądałam zdjęcia, ciągle fantazjowałam o tym, jak by to było, na czworakach, z wielkim, futrzanym ciałem popychającym mnie w dół i wpychającym się w moja mokra, ociekająca cipką...

Często mi się to śniło, na wpół uformowane psy walące w moją mokrą cipkę… to były dobre sny. Potem zaczęłam czytać historie o kobietach porwanych przez wilki w lesie. To były fantazje, ale i tak dobre. Tak mnie to podkręciło, że zawsze się dotykałem i bawiłem mokrą cipką, kiedy czytałem te historie. Myślę, że... realistycznie rzecz biorąc, to, co zrobiłem potem, było po prostu głupie, ale nie wiem... i tak to zrobiłem. Pojechałem na biwak w miejscu znanym z obserwacji wilków. Mając dobry zapas żywności i sprzętu, wziąłem tygodniowy urlop. W głębi duszy wiedziałem, że to, co robię, jest głupie i stratą czasu, ale wszystkie te fantazje podjęły decyzję. Miałem zamiar rozbić obóz w lesie w nadziei, że spotkam wilki, które pieprzą moją jędrną kobiecość.

Wiedziałem, że na kempingach będę sam. To nie był obszar, do którego zwykle przychodzili ludzie, więc nie musiałem się martwić, że mnie złapią, zobaczą czy cokolwiek innego. Pierwszego dnia zostałam na obozie zdenerwowana i niepewna. Noce pełne dziwnych dźwięków, nie spałem zbyt dobrze. Następnego dnia jednak poczułem się spokojniejszy i eksplorowany. Znalazłem fajny strumyk i bardzo chciałem rozebrać się w upale i wejść do środka, pluskając się w zimnej wodzie. Cóż, kiedy już skończyłem, nie chciałem ponownie zakładać ubrań i zamoczyć ich, ale nie chciałem też czekać, aż wyschną. Zamiast tego po prostu wyruszyłem w samych butach, z nagim tyłkiem i poszedłem na pieszą wędrówkę. Po dobrej kilkugodzinnej wędrówce wróciłem do strumienia, gdzie ponownie się opłukałem, chwyciłem ubrania i wróciłem do obozu.

Trzeci dzień spędziłam zupełnie nago. Coś w poprzednim dniu sprawiło, że poczułem się napalony… lub podekscytowany… spacerowaniem wśród dzikich, gigantycznych drzew, dzikich zwierząt… to całe uczucie… i bycie nagim i wystawionym na to wszystko… Uwielbiałem ten dreszczyk emocji. Całkiem nieźle się przyjrzałem i ziemi, wspiąłem się nago na mały szczyt górski, co było ekscytujące. Zrobiłem nawet wspinaczkę skałkową na małą skalę. Przyznaję… uczucie szorstkiej skały drapiącej moje nagie piersi… całe moje ciało… cóż, powiedzmy, że wspinaczka była moją ulubioną częścią dnia. Tej nocy, kiedy leżałem skulony w moim małym namiocie, myślałem, że śnię, kiedy to się stało. Nie obchodziło mnie więc, kiedy wyszłam z namiotu, ubrana w prosty t-shirt, dżinsy i buty, i bez jedzenia i wody wyruszyłam do nocnego lasu. Słyszałem wycie wilków w oddali... ale się nie bałem. To był dla mnie sen, pamiętasz? W rzeczywistości jednak po prostu wyszedłem i nadal nie rozumiem dlaczego. Może usłyszałem wilki i po prostu instynktownie podszedłem do nich. Może nie.

Tak czy inaczej, więc szedłem po ciemnym lesie, nawet nie zauważyłem, kiedy się potknąłem lub podrapałem. Wiedziałem tylko, że wycie wilków było coraz bliżej. W końcu trafili na mnie. Całe stado, samce i samice wilków, od czarnych po srebrne, z domieszką bieli tu i ówdzie. Widziałem samca alfa, a ponieważ w tamtym czasie był to dla mnie sen, nie przeraziłem się widokiem jego ogromnych rozmiarów. Jego partnerka była tego samego srebrno-białego koloru i też była duża, choć oczywiście nie aż tak duża. Było jeszcze co najmniej siedem wilków, chociaż w ciemności nie wiedziałem, czy były to samce, czy samice. Nie wiem, jak długo tam staliśmy, kobieta i wilki, i się gapiliśmy. W końcu samiec i samica alfa odwrócili się i weszli w ciemność. Inne wilki na mnie spojrzały, a potem odwróciły się i poszły za nimi. I z powodów, których wciąż nie rozgryzłem, zrobiłem to samo. Nigdy nie oglądałem się wstecz na tamtą noc, ale potem pomyślałem, że to wszystko jest jakimś wymyślnym snem. Teraz w każdej chwili obudzę się w swoim namiocie, cały i zdrowy. Jak mało zdawałem sobie sprawę...
Więc kiedy skończyłem, podążałem za stadem wilków. Teraz nadal czułem się, jakbym śnił, i nie wydawało mi się, żeby specjalnie przejmowało się tym, że podążam za stadem dzikich wilków przez las, którego nie znałem zbyt dobrze. Świt zbliżał się wielkimi krokami, kiedy się zatrzymaliśmy, a ja czułem, że zaraz upadnę. Co, jak sądzę, powinno wydawać mi się dziwne. Mam na myśli, jak mogę być tak cholernie zmęczony we śnie, prawda? Ale byłem zmęczony i dołączyłem do samic w skulonej grupie ciepła i futra.

Kiedy się obudziliśmy, wstałem i szedłem dalej, głodny, ale z jakiegoś powodu nie myślałem o tym zbyt wiele, poza potwierdzeniem faktu. Zaczęliśmy późnym wieczorem i szliśmy przez całą noc. Wiedziałem, że upolowano kilka wilków, w tym samca i samicę alfa. Nigdy jednak nie widziałem, żeby wtedy jedli. Myślę, że zaszliśmy daleko. Nic nie wyglądało znajomo i powinienem być przerażony, ale to był sen, prawda? Cóż, wydaje mi się, że była to czwarta noc, zbliżał się świt i wilki polowały. Widziałem, jak się pożywiają, i poczułem się obrzydzony, gdy odrywali zakrwawione surowe mięso, z kagańcami poplamionymi krwią, ostrymi zębami i śmiercionośnymi oczami. w tym momencie zacząłem się zastanawiać, czy naprawdę śnię, czy nie. Cóż, leżałem nad strumieniem i wypiłem trochę wody, próbując zapanować nad ściskającym mnie żołądkiem głodem. Zacząłem się zastanawiać, czy sobie poradzę.

Zacząłem myśleć, że nie śnię, głód tak dokuczał, byłem tak zmęczony, a moje ciało było jak z ołowiu. Zgubiłem jeden but wspinając się po skałach, a ponieważ było to uciążliwe, porzuciłem drugi. Przez ostatni dzień chodziłem boso. Stopy pulsowały, drapały i bolały. Moja koszula była podarta w wielu miejscach, brudna i poplamiona potem. Moje dżinsy nie były w lepszym stanie. Wtedy właśnie przyszedł do mnie jeden z młodych mężczyzn. Duży i czarny ze śladami srebra. Wyciągnął spory kawałek ociekającego krwią mięsa. Mój żołądek skręcał się na ten widok, ale kiedy szturchał mnie raz po raz, nie mogłam już nic na to poradzić. Coś we mnie po prostu... się poddało. Byłem taki głodny! Ugryzłem mały kawałek i wiesz, nie było tak źle. Poczułem letnią, ciepłą krew spływającą po mojej brodzie, gdy kawałek wszedł mi do gardła i było dobrze. Ale ten mały kawałek tylko pogorszył mój żołądek. Ugryzłem kolejny mały kawałek i kolejny. Zaczęło mi się to podobać, delektować się jego bogatym, surowym smakiem.

Zacząłem się w to wdzierać trochę bardziej zwierzęco, jak wilk. rozdzierając go najlepiej, jak umiałem, tępymi, ludzkimi zębami. Poczułem, że warczę z wysiłku, jakim jest odrywanie mięsa. Kawałek jednak szybko zniknął, a ja nadal byłem głodny. Krew rozmazała mi się wokół ust i kapała na koszulę. Spojrzałem na czarnego wilka, a on odwrócił się i odszedł. Kiedy zobaczyłem, że wraca z kolejnym kawałkiem dobrej wielkości, po prostu… nie wiem. Wiem tylko, że zanim zdążyłem o tym pomyśleć, rozdarłem koszulę, wygrzebałem się z zniszczonych dżinsów i szybko doczołgałem się do czarnego wilka i w wielkiej głupocie wyrwałem mu wówczas mięso. Warknął, ale nie zaatakował. Wdarłem się w to, warcząc i kochając uczucie mięsa i jedzenia w żołądku. Krew spływająca po mojej klatce piersiowej, po okrągłych piersiach, sutki twarde w chłodnym, niemal porannym powietrzu. Gdy byłem już prawie cały kawałek, coś się wydarzyło. Zanim zdążyłem go powstrzymać, zanim w ogóle się zorientowałem, że to się dzieje, czarny wilk był na mnie, dosiadł mnie i przestałem jeść… powiem ci!

Tak czy inaczej, masz rację w swoich założeniach, on zamierzał mnie wyruchać! Krzyknąłem, ale miałem na myśli, że byłem w środku stada wilków, w lesie, prawdopodobnie wiele, wiele mil od najbardziej odległej populacji ludzkiej. Poza tym on był wielkim wilkiem, ja byłam młodą, szczupłą kobietą… nie ma szans, żebym go zmusiła. Szturchał przez kilka sekund, zanim znalazł moją cipkę i wepchnął we mnie swojego dużego, grubego wilczego kutasa. Właściwie to zrobiło się gęste, gdy znalazło się we mnie, rozciągając mnie i pulsując, gdy pchnął i strzelił we mnie. Poczułam jak jego gorące nasienie wstrzeliło się głęboko we mnie, jęknęłam i zakołysałam się pod jego ciężarem. Ale w jakiś dziwny sposób, czy coś, to, że mnie pieprzył, sprawiło, że poczułam się... dziko. To była moja fantazja, zostać wyruchana przez dzikiego wilka, wzięta jak suka, którą w tajemnicy pragnęłam być. Znowu zacząłem jeść, wiedząc, że muszę być silny, zebrać siły. Krew pryskała mi na twarz i piersi, a jego gorące nasienie rozpryskiwało się w moim łonie. Osiągnęłam orgazm i zawyłam. Wiedziałem, że inne wilki przyglądają się temu, ciekawi, czy jeden z nich będzie spółkować z tym dziwnym, prawie bezwłosym stworzeniem. Kiedy ze mną skończył, a węzeł łączący nas spoconym, futrzanym połączeniem skurczył się, wyciągnął się, a jego nasienie wypłynęło z mojej pulsującej, obolałej, naciągniętej cipki. Upadłem, nogi się trzęsły, gdy zobaczyłem Blacka (jak zacząłem go twórczo nazywać) liżącego do czysta jego kutasa. Próbowałem się poruszyć, ale nie mogłem. Wiedziałem, że muszę, wataha będzie czekać wiecznie, ale... cholera! I wtedy zdałam sobie sprawę, jak muszę wyglądać. usta i piersi umazane świeżą krwią, brzuch pełen surowego mięsa z uboju, łono pełne gorącego wilczego nasienia i cipka wciąż z niego ociekająca. Poczułam się brudna, a jednocześnie... zadowolona. Dziki i gorący. Wtedy Black podszedł do mnie i zaczął lizać moją cipkę oraz uda. Po kilku minutach zostałam oczyszczona, czując, jak jego szorstki język znów mnie rozpalił, ale jednocześnie część mnie uświadomiła sobie, że robił to wyłącznie w ramach praktyki czyszczenia, a nie w celach seksualnych. Kiedy poczuł się usatysfakcjonowany, szturchnął mnie w bok i pobiegł do pozostałych.

Szybko uklęknąłem, doczołgałem się do strumienia i wypiłem długi łyk. Potem niepewnie wstałam i chwiałam się za nimi. Po kilku minutach znowu stałem na nogach, podążając za stadem. Tym razem Black został blisko mnie, chroniąc mnie i czuwając nade mną. Moja twarz zrobiła się czerwona, zarumieniłem się na myśl, że to dzikie zwierzę traktuje mnie jak swoją sukę. Nie byłam pewna, dlaczego nadal za nimi podążałam… czy była to wizja spełnienia fantazji? Perspektywy bardziej gorącego, dzikiego, wilczego seksu? Nie wiem… ale poszłam tam, gdzie prowadzili, obserwując smukłą, potężną sylwetkę Blacka i nie mogłam przestać wyobrażać sobie jego dużego ciała na mnie, jego gorącego, pulsującego kutasa mnie walącego… Poczułam, że zaczynam mokry podczas spaceru i nie mogłem się powstrzymać od pocierania mojej cipki, moje włosy były ciemne i mokre od soków. Moje własne, brązowe włosy są splątane i zaniedbane. Zatrzymaliśmy się wkrótce potem, teraz już naprawdę w dzień, i choć bardzo chciałam z nim być, z jakiegoś powodu nie pozwolono mi. Trzymały mnie z daleka inne suki w stadzie i pogodziłem się z zwijaniem się z nimi w kłębek, moje myśli i sny były pełne potężnych, futrzanych ciał i wściekłych złotych oczu.
Poruszanie się nie było dla mnie łatwe. Po pierwsze, było mi zimno. Chociaż w momencie mojej „zmiany”, jak zaczynałam o tym myśleć, striptiz wydawał się dobrym pomysłem, później tak nie było. Ale co mogłem zrobić, co? Szedłem dalej, mając nadzieję, że pogoda się zmieni. Przynajmniej w ciągu dnia było przyjemnie, inaczej nie sądzę, żebym kiedykolwiek spał. Nigdy nie wychodziłem na polowanie, ale Black zawsze przynosił mi wystarczającą ilość jedzenia. Przyzwyczaiłem się do smaku surowego mięsa i rozdzieram je z takim samym zapałem, jak każdy inny wilk. Zwykle po tym, jak się nakarmiłem, czułem się trochę dziki i zachlapany krwią, Black dosiadał mnie. Nigdy się nie opierałam, bardzo go pragnęłam, aż za nim tęskniłam. Uwielbiałam jego gorącą spermę, która mnie wypełniała i wypływała, kiedy się wyślizgnął, taki brudny, a jednocześnie erotyczny. Był świetnym myśliwym i wiem, że inne suki wydawały się mi zazdrosne, ale z jakiegoś powodu nigdy nie kwestionowały mojego miejsca jako jego suki. Tak, nazywałam siebie jego suką. Naprawdę nie widzę innego sposobu, żeby to ująć. Byłam jego, było oczywiste, że mnie zażądał. I choć nie mogłam rodzić szczeniąt, mogłam przynajmniej dać mu pierwotną, lubieżną satysfakcję fizyczną.

Dni ciężkiej pracy fizycznej i surowego mięsa zdawały się trochę ujędrnić moje ciało. Poczułam się silniejsza i podobało mi się to uczucie. Moje ciało było trochę czerwone od słońca, ale byłem opalony. Moje brązowe włosy były w nieładzie i były uciążliwe. Szkoda, że ​​nie mam noża, którym mógłbym to przeciąć. Jednak następnego dnia dopisało mi szczęście, znalazłem skałę o przyzwoitych ostrych krawędziach i po zaspokojeniu Blacka wyrwałem sobie włosy. Kiedyś lubiłam swoje długie loki, ale teraz były przeszkodą. Brutalnie obcięłam włosy, aż stały się krótkie i postrzępione powyżej ramion. Czy to nie było atrakcyjne, ale jakby miało znaczenie, prawda? Potem zabrałem ze sobą ostry kamień i użyłem go do krojenia mięsa. To trochę ułatwiło sprawę.

W końcu pewnego wieczoru zatrzymaliśmy się, a wciąż było dla nas o wiele za wcześnie, więc doszedłem do wniosku, że musieliśmy dotrzeć tam, gdzie zmierzała stado. Był to skalisty teren, przez co było mi ciężko, mimo że moje stopy były zrogowaciałe i twardniejące. Poszedłem za Blackiem do małej jaskini i musiałem się schylić, żeby dostać się do środka. Tam popchnął mnie na ziemię i przyznaję, że trochę się przestraszyłam, jego gorący wilczy oddech na mojej twarzy, gdy leżałam na plecach i patrzyłam w jego groźne złote oczy. Ale zamiast mnie ugryźć, polizał mnie po twarzy. Zajęło mi sekundę, zanim zdałem sobie sprawę, że nie zostanę zjedzony, więc zacząłem się śmiać i wić się na jego silnym, muskularnym ciele. Uwielbiałam dotyk jego szorstkiej sierści na mojej nagiej skórze i to było najlepsze. Spuścił głowę i zaczął badać moje piersi. Były dla niego czymś nowym, czymś, czego nie mają normalne wilczyce. Lizał je i trącał nosem, a ja jęczałam, moje sutki i tak były prawie cały czas twarde, ale teraz pulsowały z pożądania. Pragnęłam go, i to bardzo. Ale on nadal bawił się moimi piersiami, gryzł delikatnie i liżąc moje sutki. Nie mogłam już tego dłużej wytrzymać i doszłam, wijąc się i wyginając swoje ciało w łuk, jęcząc głośno. Wyglądało na to, że mu się to podobało i odsunął się. Wiedziałem, czego chciał, i wspiąłem się na ręce i kolana, choć w tej małej jaskini nie miałem wielu opcji. Ale potem dosiadł mnie i zmusił górną część mojego ciała do zejścia na żwirową ziemię, warcząc, jakby czekał, czy rzucę mu wyzwanie.

Oczywiście, że nie, byłam jego suką, potrzebował satysfakcji i moim obowiązkiem było mu to zapewnić. Ale było szorstko, jego potężne pchnięcia zmusiły moje ciało do ocierania się o ziemię, moje podniecone, wrażliwe piersi ocierały się surowo o żwir i ziemię, aż zaczęłam krzyczeć i jęczeć w mieszaninie bólu i przyjemności, która zaczęła sprawiać mi przyjemność. Kiedy zadowolił się moim ciałem, a jego węzeł pozwolił mu się wyciągnąć, dyszałem i jęczałem, ponownie wyciekając jego płyn. Jakiś czas później, kiedy poczułem, że chcę się ruszyć, opuściłem jaskinię Blacka, tak jak zakładałem, i znalazłem stado na zewnątrz w czasie wolnym. Znalazłem niedaleko strumień i poszedłem się napić. Potem wróciłem do stada i położyłem się w wygodnym towarzystwie, co jest dziwne w przypadku stada dzikich zwierząt, a nie mniej wilków. Moje myśli były rozproszone i niespokojne, przechodziły od jednego pomysłu do drugiego. Zastanawiałem się, czy kiedykolwiek wrócę do cywilizacji. Potem mroczniejsza… nieco bardziej przerażająca myśl była taka, że ​​nie mogłam się zdecydować, czy chcę wrócić, czy nie. To życie, które prowadziłem, Black... było odurzające i ekscytujące, erotyczne i przyjemne...

Obudziłem się, czując delikatne trącanie Blacka na mojej piersi i bogaty, silny zapach posiłku, cierpkość krwi i ślinę wypełnioną głodem. Nie miałem noża kamiennego, był w jaskini. Zadomowiłem się w zębach, choć tępych, łzawiących i warczących jak zwierzęta, którym dotrzymywałem towarzystwa. Po skończeniu posiłku przytuliłem się do Blacka i wdałem się w sportową walkę zapaśniczą. Oczywiście wygrał, ale był w tym dobry trening, dużo potu i warczenia między nami, że kiedy przyszpilił mnie do pleców, zdjął się i wsunął pysk między moje nogi, gdzie byłem podniecony i prawdopodobnie ładnie pachniałem jego. W ciągu kilku sekund byłam gotowa na jego kutasa i nie myślałam o tym, że Black ruchał moją gorącą, mokrą cipkę pośród stada, niezależnie od tego, czy suki, czy mężczyźni to oglądali. Wyłam i warknęłam, pragnąc, żeby wszyscy usłyszeli, i cieszyłam się tym, gdy Black był we mnie, a jego oddech był gorący na mojej szyi. Po kryciu wycofał się z powrotem do jaskini, a ja powoli poszłam za nim jak dobra suka, zwijając się razem z nim, gdy zasypiał, a ja wkrótce do niego dołączyłam.
Następnego ranka obudziłem się zmarznięty, bo po pierwsze byłem nagi. Co było całkiem wygodne, przynajmniej na wolności, gdzie nikt mnie nie widział. Po drugie, dlatego, że byłem sam. I odkryłem, że nie przystosowałem się tak dobrze do kamienistego podłoża, jak myślałem. Bolało mnie, więc kiedy wyczołgałem się z jaskini i wstałem, skrzywiłem się i opadłem z powrotem na kolana. Może po prostu czołgałbym się przez chwilę... żeby krew zaczęła płynąć.

Czołgając się, z niepokojem rozglądałem się za Blackiem. Martwiłem się, odszedł i przyznaję, podczas gdy z wilkami czułem się bardziej komfortowo, odkąd podróżowałem z nimi przez tyle dni, ale ona czuła się bardziej komfortowo, mając Blacka w pobliżu, był czymś w rodzaju jej tarczy. A bez niego czuła się bardziej odsłonięta, niż mogła to uczynić nawet jej nagość. Bardziej bezbronny. Jej kolana były otarte, dłonie i stopy szorstkie, ale faktycznie zaczynały na nich rosnąć odciski, co było dobre, bo teren nie był przyjazny dla ciała. Chodząc nerwowo, obserwowałem inne suki i samce stada. Przyglądali mi się, niektórzy bardziej niż inni. Zwłaszcza jeden z samców, srebrny z brązowymi znaczeniami. Uśmiechnął się wilczym uśmiechem ostrych zębów, a ja pobiegłem z powrotem do jaskini. Może Black po prostu polował, tak… to wszystko, po prostu polował. Trzymałem się z dala od wejścia do jaskini, aż w końcu stałem i chodziłem, żeby utrzymać napięcie mięśni. Potem powrót do leżenia.

Było już mniej więcej popołudnie, gdy Black wrócił. Obudził mnie z drzemki w upale. Moje ciało było gorące i lepkie od potu, ale nie obchodziło mnie to, on wrócił! Byłem taki szczęśliwy! Wstałam i trąciłam go nosem, lizałam po nosie i ocierałam się o niego. Nie mogę uwierzyć, że byłam taka podekscytowana. To znaczy, był wilkiem, prawda? Tylko zwierzę? Ale w ciągu dni podróży stał się bardziej. To znaczy, że mu się oddałam, to musi mieć jakieś znaczenie, nawet dla wilka. Dopiero gdy wrócił, liżąc i trąbiąc, zauważyłem, że rzeczywiście poszedł na polowanie. W pobliżu znajdowało się udo jelenia i widziałem kilka innych samców, a także alfę i innego całego jelenia, pozostawione tym, którzy zostali. Wiedziałem, że przyniósł mi udźce i myśl, że przyniósł mi „prezent”, była taka słodka w mojej głowie. Byłem dość głodny i z zapałem zabrałem się za udziec. Black trącał mnie nosem, liżąc mój bok i piersi, gdy podskakiwały podczas mojego głodnego karmienia.

Po napełnieniu brzucha, ponownie się położyłem, a Black nadal lizał moje spocone ciało, jego szorstki język wywoływał mrowienie w moim ciele, a mój oddech przyspieszał, gdy płynął po moim brzuchu, udach i piersiach. O Boże, ten szorstki język na moich piersiach był niesamowity. Wiłam się i jęczałam, skubiąc jego szyję. Po karmieniu byłem rozbrykany. Bogaty, miedziany zapach krwi w nosie, lepkie zaczerwienienie na twarzy i klatce piersiowej… Poczułem, że żyję i byłem głodny czegoś więcej niż tylko mięsa. Warknęłam żartobliwie, kopiąc jego ciało. Odpowiedział w podobny sposób, łatwo mnie przewracając. Skończyło się na wrestlingu. Dużo warczenia, udawanego gryzienia. Chociaż faktycznie zostawił kilka śladów zębów, nie przeszkadzało mi to, podobało mi się. W końcu mnie unieruchomił, a ja spojrzałam na niego, mrugając oczami i z miłością trącając nosem jego szyję. Chciałem, żeby kogut, którego widziałem, zaczął się wynurzać. Zapasy musiały być podniecające, a on nawet nie zaczekał, aż stanę na czworakach. Jego kutas wbił się we mnie, moje nogi i ramiona były w górze, a nogi rozłożone. Wbijając się we mnie mocno i szybko, spuchł, wypełniając moją mokrą cipkę, a jego gorące nasienie wpłynęło do mojego łona.

Całował i szczypał moją szyję i piersi. Objęłam ramionami jego wielkie, włochate ciało, gdy mnie pieprzył, i podobało mi się to, ocierając się o niego. Kiedy był zadowolony, jego oddech był gorący na mojej twarzy, gdy czekaliśmy, aż skurczy się na tyle, by się uwolnić. Ale osobiście uwielbiałam być z nim związana i dołączać do jego gorącego, grubego kutasa. Położył się na mnie, a ja schowałam twarz w jego szyi, myśląc o tym, co mi się przydarzyło, kim się stawałam z każdym dniem, kiedy tu przebywałam, o każdym kawałku surowego mnie, którym się pożerałam. Za każdym razem otwierałam nogi i wypełniałam swoje łono jego gorącym nasieniem.
...z powrotem w świetle księżyca na łące. Ostatnie wspomnienia były kilka dni temu. Tak naprawdę od tego czasu nic się nie zmieniło ani nic. Powodem, dla którego tu byłam, było to, że potrzebowałam czasu w samotności, czasu na przemyślenia i po prostu bycia… sama. Nie żeby to była coś wielkiego. Mój partner był usatysfakcjonowany zarówno jedzeniem, jak i seksem. Tak też przypuszczałem. Zadbałem o to, aby rozpieszczać i rozpieszczać mojego słodkiego Blacka, dopóki nie wyczerpała się nawet jego wielka zwierzęca wytrzymałość. Żadna ilość zabaw nie sprawiłaby, że zesztywniałby na jakiś czas, więc przesypiał to w jaskini. W międzyczasie byłem również usatysfakcjonowany i pełen zarówno mięsa, jak i nasion *rumieni się*. Wstałam, rozciągając zesztywniałe mięśnie, ziewając. Mój głos stał się ochrypły. Biegnąc bez problemu do pobliskiego źródła, szybko napiłem się do syta i usiadłem, żeby wieczorem popatrzeć na las. Ciemność nie była już taka straszna, po tak długim zanurzeniu się w niej. Moje widzenie w nocy trochę się poprawiło, głównie dlatego, że zacząłem przyzwyczajać się do kształtów w nocy, co pomogło mi je zobaczyć lub rozpoznać następnym razem.

Wróciłam na polanę, masując nagi brzuch, smutna. Tyle razy we mnie wchodził. Tak wiele razy przez te wiele dni czułam się przepełniona jego gorącym nasieniem. A jednak, bez względu na to, ile nasion we mnie wpłynęło, nigdy to nie trwało. To był naprawdę problem, mój problem. Już widziałem, że samica alfa była ze szczeniętami, po tym, jak się zachowywała, wszyscy się zachowywali. Chciałem tego. Ta uwaga, to uczucie. Chciałem dać mu to, czego, jak wiedziałem, szukał, szczeniaki. Upadając na miękką łąkową trawę, zacząłem płakać, szlochając w ciemność. Dlaczego! Kochałam go, wciąż nie rozumiem dlaczego, ale tak! A mimo to nie mogę zrobić najważniejszej rzeczy, jaką musi zrobić partner wilka, czyli niedźwiedzia szczeniąt! Przekręciłam się na plecy, ręce na brzuchu i spojrzałam na księżyc oczami zamglonymi łzami. „Proszę... ja tylko chcę... chcę mu urodzić szczenięta... Boże, nie mam pojęcia, co robię, nie jestem religijna. I do diabła po tym, co zrobiłam... żadna religia nie toleruje zoofilii. Jestem pewien... w każdym razie nie o to chodzi. Naprawdę po prostu nie mam pojęcia, co robić. Ja... powinienem po prostu wyjechać. Mógłbym... Mógłbym znaleźć drogę powrotną do ludzie, wracajcie do domu... wracajcie do mojego życia..."

Znowu zaczęłam szlochać. To było bez sensu, nie chciałam go zostawiać. To było szalone, ale tego nie zrobiłem.

Nie zdawałem sobie sprawy, że zasnąłem, dopóki nie poczułem mokrego, zimnego nosa na boku, szturchającego mnie powoli. Kiedy otworzyłem oczy, zobaczyłem, że to Black. Podszedł do mnie, chyba zmartwiony. Przekręciłam się, a on polizał moją twarz. Nie mogłam powstrzymać chichotu i lizania, drapiąc jego grubą sierść. Wtedy zauważyłem, że sztywnieje i uśmiecha się szerzej, więc to dlatego! A ja myślałam, że się martwi! Zaśmiałem się, potarłem nos w nos i odczołgałem się. Rozpoczęliśmy walkę zapaśniczą i oczywiście on wygrał. Ale dałem mu wygrać, tak zrobiłem. Przysięgam. Czołgając się na rękach i kolanach, bardziej rozchyliłam dla niego nogi i nie musiał pytać. Oparłam się o jego ciężar na moim ciele, jego łapy na moim brzuchu i jego kutas wbijający się we mnie. Było mi tak dobrze, ciepło i sztywno, jego futro na moim nagim tyłku i udach... Uśmiechnęłam się, gdy poczułam pierwsze plusk jego gorącego nasienia w moim łonie. Znowu i znowu i znowu. Zawyłam z przyjemności i wkrótce dochodziłam do siebie, dojąc cipką jego grubego kutasa za wszystko, co miał, podczas gdy czułam, jak moje soki sączą się wokół niego. Kiedy w końcu się wyciągnął, upadłem, zadowolony i zmęczony. Przytulona do niego zasnęłam niemal natychmiast, nie przejmując się lepkimi sokami na udach, które mogłam sprzątnąć później…

Następnego ranka obudziłem się z mdłościami i bólem brzucha. Wydarłem się z ochronnej masy Blacka i udało mi się pokonać zaledwie kilka stóp, zanim zebrałem wczorajszy obiad. Kiedy skończyłem, wytarłem usta, trzymając się za brzuch. Co to było? Nigdy wcześniej nie chorowałem, a od tygodni jem mięso... co...?

Nie, to było niemożliwe. Nigdy... nie mogło... nie. nie nie nie nie nie nie! Miałem szeroko otwarte oczy, zszokowany… to nie mogło być prawda? Byłam... byłam w ciąży? Ze szczeniętami? Ja... nie mogłem w to uwierzyć! Zawyłam, a Black obudził się gwałtownie. Zaczął do mnie podchodzić, ale ja pierwsza rzuciłam się na niego, liżąc, skubiąc i śmiejąc się. Nie mogłam się doczekać... Byłam w ciąży!
W ciągu następnych kilku dni zaczęłam uczyć się, jak przystosować się do bycia w ciąży. Brzuch nie był jeszcze wydęty, chociaż ta myśl z pewnością chodziła mi po głowie niemal cały czas. Chodziło raczej o poranne mdłości. I ból moich piersi, to też było nieprzyjemne, biorąc pod uwagę to, jak się podskakiwały i podskakiwały, odkąd leżałam tutaj nago.

Black był dla mnie czuły. Myślę, że w jakiś sposób wyczuł moją ciążę i to w jego oczach wydawało się zapewniać mi najwięcej troski na świecie. Co tak naprawdę nie stanowiło dużej zmiany. Przyznam, że ostatnio czułam się jak… jak pijawka na stadzie. To znaczy, że nie byłem myśliwym, więc jedyne, co robiłem, to spacerowałem, spałem lub akceptowałem wielkiego wilczego kutasa mojego kumpla Blacka. A teraz mnie powalił. Zaśmiałem się z tego trochę. Zostać powalonym... przez wilka! Byłem na zewnątrz i właśnie zaspokoiłem swój głód wybornym kawałkiem mięsa. Black spał niedaleko, a ja delikatnie pomasowałam swój brzuch, fantazjując o jego wybrzuszaniu się, okrągłości i dużych rozmiarach wraz ze szczeniętami...

Obudziłem się gwałtownie, z uczuciem mdłości, gdy przewróciłem się na drugi bok i rzuciłem w górę ten cudowny posiłek. Rozglądanie się po stadzie było aktywne, a słońce było niżej. Chyba spałam dość długo. Wstając, poszedłem z powrotem do jaskini, aby zwinąć się w chłodny cień, czując się trochę źle, bolały mnie piersi, a teraz kostki. Cholera, ciąża nie będzie tu przyjemna... a poród... o Boże!
Dni mijają dość szybko i dość spokojnie. Zaczęłam robić się bardziej okrągła i to było dziwne. Mam na myśli, że chodzenie stało się udręką, gdy mój brzuch zaczął rosnąć. Właściwie to trochę łatwiej było mi poruszać się na czworakach i zacząłem tak chodzić. To było przeżycie. Czując ciągnięcie w oczekiwaniu na mój powiększony brzuch, nabrzmiałe piersi wypełnione mlekiem… to było dziwne. Mam na myśli, że przed tym wszystkim... myśl o byciu w ciąży nigdy nie przyszła mi do głowy. Mam na myśli, że działo się tak tylko wtedy, gdy widziałem kobietę z dzieckiem lub kobietę w ciąży. ale raczej: „Hę... może pewnego dnia to będę ja”. ale kiedy o tym pomyślałem, nie myślałem, że to nastąpi tak szybko!

Ale oto byłem, żywiąc się surowym mięsem i kilkoma jagodami, które zeskrobałem. Naga i dzika, a teraz w ciąży z młodymi wilkami od mojego partnera… czasami po prostu… przytłacza mnie, kiedy o tym myślę. Wczołgałem się z powrotem do jaskini, którą dzielę z Blackiem, i znalazłem go tam, gdzie na mnie czekał. Polizał moją twarz, a ja się uśmiechnęłam i odwzajemniłam jego pocałunek. Leżę i odpoczywam moje zmęczone, wypukłe ciało. Podszedł i polizał mój brzuch, a ja do niego zagruchałam. Uwielbiałam, kiedy to robił. Całowanie i lizanie mojego brzuszka było niezwykle przyjemne i wyobraziłam sobie, jak to będzie razem, gdy urodzi się nasz miot.

W końcu zwinął się w kłębek na moim brzuchu, a ja oparłam na nim głowę, skacząc radośnie.

Przypadkowo samica alfa również była w ciąży. I wokół stada zaczęły dziać się najdziwniejsze rzeczy. Pozostałe samice rozpoczęły laktację. Myślę, że miało to coś wspólnego z ciążą samicy alfa, ale… to było takie dziwne. Nie wiedziałam, czy zareagowałabym tak samo, ponieważ byłam już prawie miesiąc w ciąży. Któregoś dnia odeszłam, żeby pobyć sama, a cipka pulsowała od dźwięku, jaki wydał mi pieprzony Black. Myślałam, że nie będę mogła uprawiać seksu w czasie ciąży, bałam się, co się stanie. Ale tak naprawdę nie mogłam powstrzymać Blacka i kochałam go. Jego twarde, potężne ciało napierające na mnie... było wspaniale. No cóż, nadal musiał być usatysfakcjonowany. I mam na myśli, że nie byłam jeszcze wielka, tylko trochę zaokrąglona. Więc na razie było w porządku. Kiedy nadejdzie czas, wymyślę, co zrobić z jego potrzebami seksualnymi.

W każdym razie wędrowałem i rozległ się ryk. Po mojej prawej stronie, z zarośli wyszedł ogromny niedźwiedź. Byłem przerażony. Powtórzę to raz jeszcze, będąc skamieniałym. Przysięgam, że chyba się wkurzyłem... ale nie byłem tego pewien. Niedźwiedź ryknął, patrząc na mnie. Nie wiedziałam, co robić... Patrzyłam na niego przez kilka sekund, po czym się odwróciłam, jego oczy były zbyt przerażające. Moje ciało zadrżało, gdy usiadłem na czworakach na ziemi. Jednak moje myśli dotyczyły moich szczeniąt. Co by się stało? Musiałem..musiałem ich chronić, prawda? O Boże...ale niedźwiedź? Nie wiem!
Byłem przerażony. Niedaleko przede mną znajdował się ogromny niedźwiedź, który stawał dęba i ryczał głośno, podczas gdy ja drżałam na czworakach, a właściwie na trzech, ponieważ instynktownie obejmowałam jedną ręką swój wypukły brzuch. Nie mogłem przestać się trząść, moje myśli pracowały jak szalone, a mimo to nie wiedziałem, co robić. Przysięgam, że tylko sekundy dzieliły mnie od takiego pochłonięcia, że ​​nie pamiętałabym nawet własnego imienia. Mam na myśli bycie tak blisko niedźwiedzia... takiego ogromnego! Tak przerażające!

Niedźwiedź opadł na czworaki i myślałem, że zaraz na mnie przyjdzie i zabije. Zamiast tego rozległ się głośny dźwięk, który ku mojemu strachowi pochłonął mózg i kilka sekund później zarejestrował go jako wystrzał. Niedźwiedź zakołysał się, zaryczał i odwrócił się ode mnie, szarżując z powrotem w zarośla. Upadłam z powrotem na tyłek, trzymając się za brzuch i ciężko dysząc. Moje ciało było mokre od potu i znowu zajęło mi kilka sekund, zanim zdałem sobie sprawę, co oznacza wystrzał. To oznaczało osobę, myśliwego. Siedziałam tam zdezorientowana swoimi uczuciami. Jedna strona mnie chciała zostać na miejscu i poczekać na niego. To znaczy, myśliwy najwyraźniej wiedział, gdzie jest i jestem pewien, że pomógłby mi wydostać się z lasu. Ale co to by oznaczało dla moich szczeniąt. Nie mogłam nawet myśleć o tym, żeby się nimi nie opiekować. Ale mam na myśli... ludzi, cywilizację. Pizza. W środku tęskniłem za tymi rzeczami, ale wtedy druga część mnie, dzika, zwierzęca część mnie chciała uciec i pobiec z powrotem do stada, gdzie byłabym bezpieczna z Blackiem i innymi. Kochałam go i część mnie cieszyła się także dzikim lasem, w którym mieszkałam tak długo. Usłyszałem dźwięki, kroki tupiące przez las, zbliżające się do mnie.
Edgar Morris siedział przy chwiejnym stole w jedynym barze w małym miasteczku w górach. Popijając piwo, odstawił je, spojrzał na swoich dwóch towarzyszy i uśmiechnął się. „Mówię ci, w lesie była kobieta, nie mniej naga. Właśnie dotarłem do miejsca, gdzie był niedźwiedź, kiedy zobaczyłem szybki błysk między drzewami i mówię ci, że to była kobieta. Nie dostała wystarczająco dobrego spojrzenia, aby dowiedzieć się, jak wyglądała lubi. ”

Jego przyjaciele zaśmiali się, puścili piwa i machając kelnerką, aby przynieść kolejną. Jeden z jego przyjaciół, Geoffry powiedział: „Po prostu mówisz nam tę wysoką opowieść, ponieważ nigdy nie znalazłeś tego niedźwiedzia, choć twierdziłeś, że zrobiłeś dobry strzał. Po prostu przyznaj, że kłamiesz. To była zabawna opowieść, ale ty Nie może być poważne. Naga kobieta w lesie? A ona uciekła od ciebie? Tak, prawda.

Edgar potrząsnął głową, frustrując się. Próbował ich przekonać, ale wydawało się, że było to beznadziejne. „Dobrze, uwierz, co chcesz, zrobiłem tutaj”. Uderzył kilka rachunków na stół i wystartował, wsiadając do ciężarówki i wrócił do hotelu, gdzie przebywał przez resztę weekendu.
Wróciłem do stada, potykając się trochę, dysząc i pociłem się po wysiłku. Nie zatrzymałem się, dopóki nie zostałam zwinięta, o ile na naszej jaskini pozwalał na wypukły brzuch. Black był tam pogodzony i polizał moje ciało pokryte potem, ale nie odpowiedziałem, byłem ...

Uciekłem od łowcy z ludzkości. To była wielka decyzja, zmieniała się życie i nie mogłem całkiem rozwinąć głowy, co to znaczy. Zrezygnowałem z ludzkości. Tak, może być inny myśliwy, inna osoba, ale to był pierwszy raz, biorąc pod uwagę wybór, wybrałem wilki i mojego partnera. Moje ramiona zwinęły się wokół mojego okrągłego brzucha i płakałem. Nie byłem pewien, co musiałem być smutny, ale byłem za coś. To nie tak, że dokładnie zrezygnowałem z ludzkości ... Nie jestem pewien. Może byłem po prostu zmęczony i zestresowany. Było ciemno, kiedy wróciłem, a Black wyszedł, by polować z innymi. Właśnie zostałem zwinięty w naszej jaskini, ledwo skubcząc mięso, które mi przyniósł. Czasami chciałbym, żeby mógł porozmawiać. Albo mógłbym „mówić” wilka. Jakiś sposób, aby przekazać to, co się stało, niedźwiedź, łowca ... moja decyzja.

Następnego dnia wyczołgałem się z jaskini, czołgając się do centrum, gdzie niektóre inne kobiety zostały zgromadzone luźno. Przyszła do nich, a przyszła do niej, pogrążając się i liżąc twarz podczas powitania, które z niecierpliwością wróciła, uśmiechając się na ciepłym powitaniu innych kobiet. Zatrzymała się z nimi, grając tyle, ile jej brzuch na to pozwolił. W końcu pochyliła się, rozciągając się i uśmiechając, gdy kobiety kontynuują lekkie zapasy. Jedna z kobiet, przyszła do niej srebrna/biała mieszanka i zanotowała brzuch, a potem oblizała twarz i uśmiechnęła się, zwracając powitanie. Kobieta, którą zacząłem nazywać Cloud (nie wiem ... po prostu zrobiłem), złożyła ze mną, jak sądzę, utrzymując mi towarzystwo. Miło było mieć towarzysza, mimo że tak naprawdę nie mogłem jej przekazać.

Kiedy Black wrócił później, czułem się lepiej, w lepszym nastroju. Chmura pomogła, była słodką kobietą, tak delikatna jak dziki wilk, a jej wybryki z innymi kobietami rozśmieszyły mnie. Więc kiedy zobaczyłem, jak Black powracał, spotkałem go w naszej jaskini i podzieliłem się wypełniającymi posiłkami, a następnie wyciągnąłem go na zewnątrz i sprawił, że chcę seks. Był bardziej niż chętny do spełnienia tego życzenia i zamontował moje obrzęk ciała, z pasją pompując i warcząc. Wył z przyjemnością, coś o byciu z jego szczeniętami, a jednak wciąż mnie zabrani i pieprzony ... to sprawiło, że seks był o wiele lepszy.

Po naszym gorącym zakłóceniu wróciliśmy do naszej jaskini, aby zwinąć się, posprzątać i odpocząć. Nie byłem bardzo zmęczony, ponieważ odpoczywałem przez większość dnia, ale mogłem powiedzieć po jego udanym polowaniu i jego namiętnym kryciu, moja miłość była gotowa się zrelaksować, a jako jego partner byłam bardziej szczęśliwa z niszczycielką i Poliż go, rozpieszczając go trochę, po czym zwinąłem się przeciwko niemu i odpoczywając.
Kolejne kilka tygodni nie było dla mnie pełne wydarzeń. Zostałem powiększony, więc nawet czołganie się na wszystkich czworakach było wystarczającą pracę, mój brzuch ogromny i bulwiasty. Przyznaję, że nie byłem pewien, jak będę w stanie poradzić sobie z byciem w szerokości i tak dużym, ale wkrótce odkryłem, że bycie w ciąży było dobrą rzeczą. Nie musiałem już nic robić. Ja i kobieta z alfa byliśmy jedynymi ciężarnymi sukami (hehe, zaczynałem nazywać siebie suką, biorąc pod uwagę, jak jestem partnerem wilka, więc dlaczego nie?). Pozostałe kobiety na nas zakrztują i obaj nasi koledzy upewnili się, że jesteśmy dobrze karmieni. Ja i kobieta Alpha utrzymywali sobie nawzajem często. Gdybym z nią wygrzewał się na słońcu lub w cieniu, leżałem z chmurą, która biorąc pod uwagę moje okoliczności, była najbliższą rzeczą, jaką miałem tu przyjaciela. Kochałem mojego partnera, ale wciąż przyjaciel jest zawsze miły.

Minęło już około dwóch miesięcy. Wiedziałem, że psy i wilki zwykle były teraz pod koniec ciąży, ale nadal nie czułem się tak, jakbym skończył. Kobieta z alfa miała co najmniej kolejne półtora miesiąca. Część mnie żałuję, że nie możemy handlować, a ja dostarcza mi tylko po to, żeby obejrzeć poród, ponieważ po pierwsze, nigdy nie urodziłem. Po drugie, zdecydowanie nigdy nie urodziłem wilków. Chciałem tylko, żeby wszystko poszło dobrze, nie wiem, co bym zrobił, gdyby umarli, ponieważ byłem niekompetentną matką porodową ...

Zmieniłem swoją niesamowitą masę na ręce i kolana i czołgałem się o kilka kroków do chłodniejszego odcienia, w którym siedziała chmura. Dotknąłem jej nosa w pozdrowieniu i opadłem z boku, dysząc z powodu ciepła i ciężaru, moje ciało wilgotne. Chmura była słodka, by lizać moją twarz i brzuch, a jej kagupę szczotkowała moje mleko spuchnięte piersi, a ja jęknąłem, cholera, były wrażliwe. Chmura wycofała się, siedząc i dysząc, obserwując mnie złotymi oczami. Przyznaję, że to miłe ... ale niezręczne. Po tym, jak poczułem się z nią, poczułem się z nią, a Waddle odkurzyłem moją masę z powrotem do naszej jaskini, gdzie czekałem, aż Black wróci. Po pochłanianiu posiłku był najsłodszy do przyniesienia, zachęciłem go i pozwoliłem mu montować moją masę. Pomyślałem, że odkąd ludzie uprawiali seks w ciąży, dlaczego wilki i ludzie nie mogą dobrze? Tak więc, gdy pchał mocno i szybko, jego przednie nogi nie były w stanie owinąć mojego brzucha, ale dobrze było czuć, jak mnie napełnia i pchasz się raz po raz, spuchnięty i ciasny, mój okrągły brzuch. Kiedy skończył, a jego węzeł skurczył się, by ślizgać się, położyłem się, zużyłem, ale przesunęłem się, by polizać jego penisa, co dla niego czyszcząc, delikatnie ssąc, aby oczyścić gorący wał, aż był mokry tylko z moją śliną. Potem położyłem głowę z powrotem i zdrzemnąłem się.
Prawie trzy miesiące mój brzuch był tak duży ... Tak łatwo zmęczyłem się teraz, że nie dużo się poruszałem. Pozostali byli dla mnie mili, a chmurowe rozpieszczanie. Chociaż czasami chciałem być sam i musiałem się na nią zatrzasnąć, żeby mnie opuściła. Dzisiaj znalazłem moją obciążoną masę w ciepłym słońcu, spokojne i przyjemne.

Musiałem zdejmować, ponieważ ból mnie obudził, ból w brzuchu. Moją pierwszą myślą było to, że szczenięta są w niebezpieczeństwie, ale ... nie. To było inne, to było ... czy to możliwe? Czy już czas? Próbowałem wstać, ale zaczęły się skurcze, chwytając mnie bolesne. Wyjąłem i nagle chmurę i inne kobiety były tam, nawet otaczające mnie alfa. Chmura mnie pogorszyła i polizała moją przemytną twarz potu.

To było takie intensywne, ból! Byłem na plecach, krzyczałem i wycie, próbując oddychać, próbując pchnąć czy coś! Nie wiedziałem nic o ciąży, nie mówiąc już o porodzie o wilków! Konwulsujące, krzyczące ... a potem ...

Obudziłem słaby miotły dźwięk. Zaskoczony, szarpnąłem głową i zobaczyłem, między nogami, dwoma miotłującymi szczeniętami, nie tak atrakcyjnymi, ale ... były moje ... moje szczenięta, moje dzieci ...
Ale to jeszcze skończyło. Nie, czułem to, one ... we mnie. Krzyczałem i pchnąłem, żałując, że nie zostałem zaciemniony. Ścisnęłem się i pchnąłem i zanim się zorientowałem, widziałem kolejny manik mokry szczeniak wyskakujący. To było przerażające, ale ... ekscytujące, mam na myśli, że rodziłem! Po kilku minutach dyszących przyszedł ponownie, a po wielu naciskach i krzyczeniu pojawił się jeszcze jeden. Potem po prostu ... Czułem się pusty, to się skończyło ... Wpadłem wyczerpany. Ale… moje szczenięta! Walczyłem i zwróciłem się do moich czterech szczeniąt, które chmurą pogrążyły się i sprzątał. Delikatnie wpychałem się, liżąc moje cztery szczenięta czyste, tak zmęczone ... tak zmęczone ...

Znowu drzemałem, musiałem, ale kiedy się obudziłem, było to świeże, zdrowe miotanie moich szczeniąt. Musiałem zwinąć się wokół nich, bardzo uwielbiałem je oglądać! Miałem dwóch chłopców i dwie dziewczynki, dziewczyny poruszały się w kierunku mojej piersi i trochę się zmieniają, aby mogli do niego dotrzeć. To dziwne, że moja pierwsza córka wyparła mój sutek, karmiąc się z opuchniętego mleka. Druga dziewczyna spośród głodu i delikatnie ją podniosłem, aby mogła dostać się do mojej drugiej piersi, będąc po mojej stronie, nie mogła się do tego normalnie dotrzeć. Wydawało się, że dwaj chłopcy śpią. Odpadłem, spokojnie zadowolony z obserwowania, jak moje dziewczyny są do kitu.
Tydzień nowej matki Bliss. Moje szczenięta były słodkie, głośne rzeczy, ale je kochałem. Zatrzymaliśmy się głównie w jaskini, szczeniaczce i mnie. Czarny był świetny, polował dla mnie tak, jak zwykle, ale był także ciepłą, silną obecnością, którą mi się podobało.

Szczenięta były głodne i często walczyły o karmienie, co zawsze sprawiło, że chichotałem, gdy wsiadły się o siebie, aby się ode mnie karmić. To dało mi to niesamowicie ciepłe uczucie, że mam ich wdrożenie do moich spuchniętych piersi, uświadomiając moje mleko. Po prostu wiedziałem, że wszyscy stają się silni i zaciekłe wilki, moi synowie i córki. Chmura przychodziła do mnie wiele razy i leżała ze mną i szczeniętami, pozwalając im wspinać się z nią z wielką cierpliwością. To była dobra rzecz, ponieważ chociaż stałem się bardziej zwierząt niż człowiekiem, moje ciało wciąż było delikatną skórę i chociaż nigdy nie chciałem zniechęcać ich do nimi i szorstki, moje mięso nosił od niego zadrapania i ugryzienia. Ale w chmurze i ich ojcu mogli grać w swoich sercach treści w gęstym futrze swoich płaszczy.

Po tygodniu w końcu udało mi się wyjść. Zbyt martwiłem się, że opuściłem szczenięta, aby opuścić jaskinię, ale po tygodniu musiałem się poruszać, naprawdę rozciągnąć kończyny. Oczywiście, że nie posunąłem się daleko, te szczenięta były sorkie i wiedziałem, że wszyscy będą garstką, gdy dorastają. Ale na razie rozciągnąłem się i wył na słońcu, ciesząc się wiatrem. Był tam Black i bardzo mi się podobało, gdy pozbawiłem go pozdrowienia. Pocierając się o niego, wiedziałem, że nie może mi się oprzeć po tygodniu, że nie był w stanie zadowolić się we mnie, a on zabrał mnie mocno i szybki. Upewniłem się, że moja pozycja i mogłem łatwo obserwować wejście do jaskini dla naszych szczeniąt. Ale z jego dużym, gęstym futrzanym ciałem na mnie i jego gęstym kutasem puchnącym w mojej mokrej cipce przyznaję, że byłem rozproszony. Jękanie i wycie moje pożądanie, aby wszyscy mogli usłyszeć, że łączyliśmy się i dobrze. Jego potężne, szybkie pchnięcia we mnie wstrząsnęły moim ciałem, powodując, że moje piersi odbiły się i kołysały. Jego przednie łapy były owinięte wokół mojej talii, a jego gorący oddech na karku był tak stymulujący.

Zwykle byłam pierwsza, zwykle tak było, ale nie był długo podążał za nim i wyrwę na głośniej, aby znów pełen jego potężne, gorące nasiona, moje łono było go zbyt długo pozbawione. Kiedyś satysfakcjonował się i zdjął się, pozostawiając mnie z obolaniem po skutkach naszego krycia. Jego ziarno wyskakują ze mnie i w dół nóg, moje pot osłabło ciało, wszystko to sprawiło, że go bardziej kochałem. Odwróciłem się po niego i poślizgnąłem się pod jego potężnym ciałem na plecy, liżąc jego niechlujny kutas. Nie byłem pewien, czy suki zrobiły to normalnie dla swoich partnerów, ale nigdy nie wydawał się mieć nic przeciwko, i czułem, że jestem mu to winien jako jego partnera i towarzysza, aby zaopiekować się nim, jak tylko mogłem.

Po posprzątaniu oblizał moją twarz i ograniczył się, aby polować, jestem pewien, a ja wróciłem do moich szczeniąt, które zostały ułożone razem w pół-ferryjnej guzku z tyłu. Delikatnie je uchyliłem i zwinąłem moje gorące, zużyte ciało wokół nich na drzemkę.
Życie szło dobrze. Męczące, ale no cóż. Moje szczenięta były szalone, ale trzymałem je w całkiem niezłą linię. Uwielbiali bawić się ze mną i czarną, wspinając się nad nami w grze. Oczywiście bez gęstego futra zebrałem wiele małych zadrapań i śladów ugryzienia, ale tak naprawdę nie była to różnica od tego, kiedy ja i czarne kojarzyli się.

Najważniejsze było to, że kobieta alfa urodziła, dwóch mężczyzn i jedna kobieta. Były to silne szczenięta i interesujące było obejrzenie kolejnego porodu. Podczas własnych narodzin odczuwałem zbyt duży ból, aby naprawdę pomyśleć o tym, co się dzieje, ale oglądać to. Nadal wyglądało to bolesnie, ale dobrze sobie z tym poradziła, a poród poszedł gładko. Zatrzymałem się z nią, zabierając ze sobą szczenięta. Stały się silni, a wkrótce będą poza tytułem, co mnie trochę zasmuciło, bo uwielbiałem je karmić, to sprawiło, że poczułem się tak dobrze i blisko nich. Ale byłem dumny z tego, jak silni się rozwinęli ...

Kilka tygodni później były kłopoty. W powietrzu był dym, a jedna z kobiet wyszła i wróciła, przerażona. Oczywiście, że nie mogłem zrozumieć wilka, pomimo tego, jak wiele się z nim stałbym, więc zostawiłem szczenięta z chmurą, choć paczka wydawała się antsy. Pośpieszając w kierunku, w którym poszła kobieta, wkrótce zorientowałem się, jaki jest dym, i powinienem był to wymyślić wcześniej; ogień! Uciekałem, poszedłem do czarnego, pogłębiając się i szukając wygody w jego dużej formie, szczenięta mijające i upadające wokół naszych łap/stóp.
Alphas wyje i pomyślałem, że to znaczy wyprowadzić się od sposobu, w jaki wszyscy się zachowywali, więc wykorzystywałem szczenięta przede mną, niosąc jedną z moich córek w ustach, ponieważ chociaż stały się silni, była najsłabsza, a my my była najsłabsza, a my musiałem poruszać się tak szybko, jak to możliwe. Bałem się jednak, mam na myśli pożar lasu! Wiedziałem, że mogą być niebezpieczne, a zapach dymu był tak silny, że musi się poruszać szybko. Miałem tylko nadzieję, że nie będziemy się nieoczekiwać, a także z możliwych drużyn ratowniczych i strażackich ...
Byliśmy głodni i zmęczeni, uciekając przed ogniem. Starałem się dać wszystkim moim szczeniakom szansę na przeniesienie, a Black zwykle nosił jedną, ale było ciężko, oznaczałem, ale gorzej było to, że poczuliśmy trochę upału. W pewnym momencie dotarliśmy na wyższy poziom i zobaczyliśmy rozprzestrzenianie się ognia. Widzieliśmy także ekipy ratownicze i w pewnym momencie był helikopter, ale nie myślałem o tym wiele, moje pierwsze troska były moje szczenięta.

W końcu dotarliśmy do gołego skalistego szczytu górskiego, w którym moglibyśmy odpocząć, ale mogłem stwierdzić, czy ogień się tutaj położył, moglibyśmy być otoczeni płonącym lasem! Ale byłem zbyt zmęczony i obolały i położyłem się, pozwalając moim szczeniętom na zmianę karmienia z moich piersi. Rozglądając się po paczce, z przyjemnością widzę, że wszyscy wciąż byli z nami. Black podszedł i polizał moją twarz i zdałem sobie sprawę, że jestem pokryty brudem, potem i sadze, czułem się tak obrzydliwy, ale w pobliżu nie było żadnego zbiornika wodnego.

Znalezienie jaskini, w środku schowana paczka. Było blisko, ale to było w porządku, spanie blisko siebie było dobre i bezpieczne po naszym wstrząsającym ucieczce przed ogniem. Obudziłem się jednak w środku nocy i wykręciłem się wolne od szczeniąt i czarnych, wychodząc na zewnątrz. Kiedy wysiadłem z jaskini, wyszedłem i byłem przerażony. Ogień nie był nam blisko, ale wciąż się rozprzestrzenia. Nigdy tak naprawdę nie myślałem o pożarach lasów, kiedy przyjechałem z wilkami, szczerze mówiąc, tak naprawdę nie myślałem o wiele, ale teraz ... Byłem boi się siebie i moich szczeniąt, ale co miałem zrobić ? Nie mogłem wrócić do ludzkiego świata, nie teraz. Uwielbiałem czarnego i wie

Podobne artykuły

Zemsta Danniego

Zemsta Dani Lekka mgła dodała wilgoci do powietrza. Chłód nocy owinął ją jak mokry ręcznik, wywołując dreszcz wzdłuż jej kręgosłupa. Miała szczęście, że tak dobrze znała okolicę, bo inaczej łatwo by się zgubiła. Spojrzała poprzez drzewa na dom, w którym mieszkał, uśmiechając się lekko do jedynej elektrycznej świecy palącej się w kuchennym oknie. Dani Summers pamiętała noce, gdy stała pod tym oknem, czekając, aż Joel Fuller wyjdzie ją odwiedzić. Wciąż czuła ciepło jego ramion owiniętych wokół niego, smak jego pocałunków, pełnię jego kutasa w jej cipce i ciepło jego spermy rozpryskującej się w niej, kiedy eksplodował. Pamiętała także uczucie pustki i...

789 Widoki

Likes 0

Po drodze Transport ciężarowy rozdział 5

Jill i ja przybyliśmy w Boise ID. około 5 rano. Zatankowałem ciężarówkę i zaparkowałem. Weszliśmy i zjedliśmy dobre śniadanie. Powiedziała, że ​​chce mnie zjeść na deser, ale w ciężarówce. I to był dzień analny”. Powiedziała mi, że „chce KD w jej tyłek i żebym walił ją w cipkę”. Trochę się roześmiałem i powiedziałem: „Wsadzisz sobie KD w dupę?” (KD to Kong Dong) Ta rzecz ma 18 cali długości i około 3 cali grubości, trochę więcej niż puszka po piwie, „Zakładasz się”, mówi. Powiedziałem jej: „Trudno ci było wsadzić mnie w tyłek. Dlaczego myślisz, że wsadzisz potwora do tyłka?” „Patrz na mnie”...

969 Widoki

Likes 0

Kalifornijski kuzyn

Całe życie mieszkam w małym miasteczku w północnym Idaho. Moi rodzice są we wszystkim całkowicie konserwatywni, więc nie pozwalają mi umawiać się na randki, dopóki nie skończę szesnastu lat i nie pozwalają mi oglądać telewizji R-rated. Zasadniczo jestem piętnastoletnią dziewicą, która nigdy nie umawiała się na randki, a najbliższy seks, jaki kiedykolwiek spotkałem, jest mistrzowski w stosunku do magazynów sprzedawanych w sklepie spożywczym. Jakieś trzy miesiące temu, na początku lata, zamieszkała z nami moja starsza kuzynka Liz. Przypuszczam, że jej matka zaszła w ciążę z czarnym facetem podczas jednej nocy w Kalifornii, kiedy miała szesnaście lat. Od tego czasu oboje są...

2K Widoki

Likes 0

Szczery Shae, część 1_(0)

Pozwólcie, że zacznę od wyjaśnienia wam, że moja córka Shealyn jest po części latynoską (moja żona jest latynoską, a ja jestem biały). Ma ciasne, małe ciałko, z tym, czego nie chciałem przyznać, było jednym z najładniejszych tyłków, jakie kiedykolwiek widziałem, po prostu odpowiedniego rozmiaru i wiem, że było ciasne, ponieważ namówiłem ją do cheerleaderek w młodym wieku. Nie mogłem powstrzymać się od spojrzenia. Im była starsza, tym stawała się gorętsza, jej tyłek tylko się powiększał i zaczęły rozwijać się piersi, jej pierś była z łatwością C, może D. Kiedy skończyła 18 lat, była już absolutną bombą, a ja stałem się na...

981 Widoki

Likes 0

Kołysanie u Różowego Kotka

Zatrzymałem się w lokalnej tawernie na kilka piw po naprawdę gównianym piątku w pracy. Wydawało się, że wszystko, co mogło pójść nie tak, poszło nie tak. Potrzebowałem pieprzonego piwa w najgorszy sposób. Może potrzebowałem dużo piwa. Siedziałem na końcu baru, zajmując się swoimi sprawami i nikomu nie przeszkadzając, kiedy wszedł mój kumpel Larry. Spojrzał na mnie, podszedł do mnie i powiedział: twarz. Jak długo tu byłeś? „Kurwa, za krótko” warknąłem „Za krótko”. „Rozchmurz się trochę” Larry zaśmiał się „Nie bądź tak cholernie nienawistny”. „Przepraszam, to był po prostu cholernie zgniły dzień” – wyjaśniłem. „Mój dzień zaczął się, gdy wylałem pierwszą filiżankę...

1.1K Widoki

Likes 0

Moja dziewczyna i jej przyjaciele: Rozdział pierwszy: Klub matematyczny

-Riley, poczekaj! Słyszałem, jak dochodziła z końca korytarza - Hej piękna, co słychać? Zapytałam „Dzięki ślicznotko” Megan uśmiechnęła się „Zastanawiałam się, czy nie chciałabyś wpaść po szkole, moglibyśmy pooglądać telewizję i się przytulić” „Jasne”, odpowiedziałem, nie tylko lubiłem się z nią przytulać, ale zazwyczaj prowadziło to do miłej, długiej roboty! Świetnie, tylko przyjdź zaraz po! Powiedziała z pocałunkiem, po czym skierowała się do swojej najlepszej przyjaciółki Tatiany! Boże, jak ja uwielbiałem spotykać się z Megan, miała 5'8, 110 funtów. i praktycznie cycki D! To po prostu dodaje jej wspaniałej osobowości, również dzięki ładnym brunetkom, które prawie sięgały jej ramion i zwykle...

988 Widoki

Likes 0

Jordan, bogini seksu_(1)

Nazywam się Jake. Piszę to, bo sam po prostu nie mogę w to uwierzyć. Mam nadzieję, że kiedy skończę, będzie trochę lepiej. W każdym razie. To, co ci teraz opowiem, to wyjątkowy moment w moim życiu. Kiedy pieprzyłem Jordana. Jordan zawsze była najgorętszą dziewczyną w mojej szkole i wszyscy pożądają jej idealnie uformowanych piersi. Wie, że wszyscy faceci nie mogą się jej oprzeć i stawia sobie za cel noszenie możliwie najniższego dekoltu w szpic, tylko po to, by nas dręczyć. Reszta jej ciała jest równie cudowna. Od jej cudownie pieprzonej twarzy ze świecącymi rudymi włosami, aż po najdoskonalszy tyłek, jaki kiedykolwiek...

1K Widoki

Likes 0

FREAK — część 4 z 5

>>>>>>Wjechaliśmy na Massachusetts Avenue i znaleźliśmy miejsce do zaparkowania o przecznicę dalej, niedaleko Harvard Yard, jak nazwano główny kampus. Było tuż po dziesiątej. Pani Atkins kazała przyjść w każdej chwili, więc poszliśmy razem do Biura Przyjęć i znaleźliśmy ją przy biurku. Przedstawiłem Barbarę i zajęliśmy miejsca. Pierwszą rzeczą, jaką zrobiłem, było przekazanie teczki ze zdjęciami przez biurko. „Poprosiłem Barbarę, żeby wyszła za mnie w piątek wieczorem — w piątek przed Niedzielą Palmową. W poniedziałek założyła swój pierścionek zaręczynowy do szkoły, a kiedy po raz pierwszy go zobaczyli, wśród jej kolegów z klasy było trochę zamieszania. Zakonnica, która prowadziła zajęcia, chwyciła...

2K Widoki

Likes 0

Chłopiec, którego kocham(1)

Wstęp: Hej wy wszyscy, to moja pierwsza historia. Um proszę nie osądzaj mnie zbyt mocno. Mam nadzieję, że wam się spodoba. Proszę zostawić komentarze na dole, aby powiedzieć mi, jak ulepszyć moje historie. Ta historia opowiada o 14-letnim chłopcu o imieniu Logan, który rozpoczyna pierwszy rok studiów ze swoim najlepszym przyjacielem Lukiem. Logan zastanawiał się nad swoją seksualnością od prawie roku. Nie wiedział, czy jest gejem, czy hetero. Życie w Teksasie nie było zbyt przyjazne dla gejów i po prostu nie chciał, aby ludzie dowiedzieli się, że lubi facetów, zwłaszcza jego najlepszego przyjaciela Luke'a, w którym był naprawdę zakochany. Następny dzień...

1.7K Widoki

Likes 0

Jako piosenka, na zawsze razem Rozdział 4

Rozdział 4. Nie mogliśmy czekać do balu Gdy dzień po Bożym Narodzeniu kończyliśmy śniadanie, Kate podjechała po nas swoim Priusem. Mama i Becky przywitały ją i wymieniły się uściskami i pocałunkami, a potem złapałem ją i mocno przytuliłem, obróciłem ją i dałem jej głęboki namiętny pocałunek. Potem mama zaskoczyła Kate małym, czerwonym pudełkiem na prezent z wielką kokardą, prawie dwa razy większą od pudełka, Kate rzuciła mi szybkie spojrzenie i uśmiechnęła się szeroko, otwierając pudełko i wyciągając zestaw złota i perłowe kolczyki i pasujący naszyjnik z pereł, który wywołał krzyk Kate, a ona podbiegła i jeszcze raz uściskała mamę. Co zaskoczyło...

1.8K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.