„Obudź się wickram” Obudził mnie głos mamy. Cholera, ile ja spałem?? Spojrzałam na zegarek i była 8.30. Szybko pobiegłam do łazienki i się przygotowałam. Dzisiaj chciałem zobaczyć, czy mogę dołączyć do treningów krykieta. Miałem nadzieję, że pomoże mi to znaleźć przyjaciół. Na dworze było zimno. Poszedłem do szkoły.
"Cześć Witek, dzień dobry !!" ku mojemu zdziwieniu Meili była przy bramie z inną dziewczyną. Była białą dziewczyną o naprawdę ładnych blond włosach. „Dzień dobry”, „Wick, to jest Kate. To obok niej siedziałem pierwszego dnia, a Kate, to jest Wick. Przeprowadził się tutaj kilka dni temu”. „Cześć, cieszę się, że cię poznałem, Kate. jak to się stało, że nie widziałem cię wczoraj?” „Och, byłem nieobecny. Więc Mei mówi, że przyjechałeś z Indii.
jak ci się tutaj podoba?” „Jak dotąd jest do bani. gdyby nie Meili, byłbym skłonny wrócić” „Och, nie martw się, będzie lepiej, do zobaczenia później, dobrze? Jake powinien tu być lada chwila. „Jake jest jej chłopakiem” powiedziała Meili, gdy Kate wyszła. Meili miała na sobie top, który dawał lepszy dekolt niż wczoraj. Patrzyłam tam. „Hej, knot, wszystko w porządku?” Meili zauważyła, gdzie były moje oczy. „Och, ty zboczeńcu. Podoba ci się??" powiedziała z uśmiechem. Zaniemówiłem. „Zobaczymy, co da się z tym zrobić!!"
zadzwonił dzwonek. Cholera, teraz musimy iść do klasy. „Dam ci dobrą lekcję” powiedziała Meili, mrugając, zanim zaczęła iść w stronę klas. Nie mogłem zmusić się do rozmowy z nią, byłem śmiertelnie przerażony i zastanawiałem się, co oznacza to mrugnięcie.
Siedziałam obok niej jak wczoraj, a ona w ogóle się do mnie nie odzywała. Była z Kate i Jake'iem. Jake miał prawie 6'4 i wyglądał dla mnie jak olbrzym. Nie mogłam się skupić na żadnej lekcji. Patrzyłem na dekolt Meili. Często wpadała mi w oko i miała uwodzicielski wygląd. Pochyliła się nawet, żeby mi się lepiej przyjrzeć. Wow
Moja koncentracja na jej cyckach nagle się zatrzymała po tym, jak poczułem dłoń na moich udach. Moje serce przestało bić. Meili przesuwała dłonią w kierunku mojej pachwiny. o kurwa!! Nie mogłem uwierzyć, że zrobiłaby to w klasie. na szczęście byliśmy w ostatnim rzędzie i trudniej było to zobaczyć innym. Włożyła mojego penisa przez spodnie i ścisnęła. Wysłała mnie na sekundę do nieba. Zabrała rękę i szepnęła mi do ucha: „Pójdź za mną, gdy zadzwoni dzwonek”. Teraz byłam w szoku. I twarde. gówno.
Zadzwonił dzwonek. Millie spojrzała na mnie i wstała i odeszła. Wstałem od razu a startery za nią. była przerwa i wszyscy szli do stołówki. ale ona zmierzała do miejsca, którego nie znałem. Przeszła obok ziemi. i zatrzymał się. Była w pobliżu małego budynku obok ziemi i otworzyła drzwi, które zdawały się prowadzić do ciemnego pokoju, mówiąc mi, żebym wszedł. Rozejrzałem się, czy ktoś nie jest w pobliżu i wszedłem.
"shhhh, teraz będziesz cierpieć ty kupo gówna." - szepnęła Meili. "Co do cholery." Złapała mnie za usta i pocałowała. Prawie zakrztusiłem się jej językiem, gdy wepchnęła go naprawdę mocno. jej ręka znalazła mój zamek błyskawiczny i natychmiast wyjęła mojego penisa. Ściskała go tak mocno, że naprawdę mnie to bolało. ssała mój język i pluła mi w usta. "zrobisz co ci powiem ok?" Jeśli nie posłuchasz, obetnę ci tego małego fiuta” – byłem poważnie zszokowany.
Uderzyła mnie. Mój kutas był twardszy niż kiedykolwiek. Wzięła moją dłoń i położyła ją na swojej klatce piersiowej. - A teraz zdejmij moją bluzkę, skurwielu. Szokująco posłuchałem.
W pokoju było ciemno, ale widziałam, jak jej zabawne torebki próbują zerwać stanik. Odpięła go i wyrzuciła. pojawiły się jej cycki. Były większe niż shashi i miały różową otoczkę z lekko brązowawymi sutkami, dumnie wystającymi z każdej. „Na co czekasz??? ssać ich” i pchnęła swoje cycki na moją twarz. Przesunąłem ustami w pobliże jej cycków i zakreśliłem językiem kółeczka wokół jej sutka. Powoli przesuwałem się do smakołyku. Pocałowałem jej sutek i ssałem go. Gładziła mojego penisa tak mocno, że bałam się, że rzeczywiście ściągnie napletek. Byłem zajęty ssaniem jej teraz twardego sutka. mieliśmy tylko dwudziestominutową przerwę. Nagle uderzyła mojego penisa i kazała się położyć. miała na sobie spódnicę. Powoli zdjęła majtki, podeszła do mnie i wepchnęła mi je do ust. Smakowało jak jej cipka. Jej słone, ale gorzkie soki rozbudziły moje kubki smakowe. Zniża się na mnie...
To był pierwszy raz, kiedy mój kutas poczuł ciepłą, mokrą cipkę. Jej soki nasączyły mojego penisa. Dosłownie wyciągnęła mojego penisa i włożyła go w siebie.
Nigdy nie wyobrażałam sobie, że mój pierwszy raz będzie taki. Meili wydawała się naprawdę niewinna, ale teraz jest diabelską dziwką, która mnie gwałciła. O mój Boże, zostałam zgwałcona!
Mój kutas zaczynał boleć, kiedy skakała na mnie z krzykiem. „Fuck you knot ahhhhhh tak, czujesz się tak dobrze” Próbowałem mówić, ale jej majtki przeszkadzały… Próbowałem je wyjąć, ale „Nie waż się ahhhhhh… wyjmij to Ty gówniana dziwko, chcę, żebyś wyssał moje majtki, errr, do sucha… wypij moje soki, suko”. Udało się, byłem bezradny. zaczynała się trząść.
„Jestem ,,,,,, Cumming!!! Mocne pchnięcie!! mmmm tak jak ten skurwiel!! Nie miałem nic innego do roboty niż robienie tego co ona powiedziała..”errrr ahhhhhh kurwa kurwa….AHAHAHHHHHHHH. ... Nagle zeszła z mojego penisa i następną rzeczą, jaką zapamiętałem, był ciepły strumień płynu, który obmył moją twarz. Natychmiast zamknąłem oczy. " fuuaaaaah kkkkkk !!!!" Otworzyłem oczy. Były pokryte jakimś lepkim płynem. Było to na całej mojej twarzy i włosach. Otwieram oczy i widzę, jak jej owłosiona cipka jest mokra i lśniąca przede mną. „Dobrze, a teraz zabieraj stąd swój bezwartościowy tyłek”. Chwyciła mnie za mojego penisa i ciągnęła, aż wstałem. Wciąż byłem twardy, bo jeszcze się nie spuściłem. Raz po raz uderzała mojego penisa, ściskając moje jaja. Nosiła biustonosz, podciągnęła spódnicę i wyszła.
Zostałem, moja twarz była lepka i pachniała jak jej cipka. Miałem majtki w ustach i jądra bolały mnie od tego ściśnięcia. zostałam zgwałcona.
Nie mogłem uwierzyć w to, co się właśnie stało. Usłyszałem dzwonek. Gówno. Szybko wciągnąłem spodnie... mój kutas zrobił się miękki. Włożyłem majtki Meili do kieszeni i powoli wyszedłem z pokoju. Nie wiedziałem nawet, jak wrócić do swojej klasy.
Znalazłem toaletę blisko ziemi. Spojrzałem w lustro i zobaczyłem swoją twarz pokrytą jej sokiem i włosami łonowymi. Uuu brutto. Umyłem twarz i poprawiłem ubranie. – Hej, jesteś Wick, prawda? Podniosłam wzrok i zobaczyłam, że patrzy na mnie chłopak. "Tak jesteś...?" " Jake, chłopak Kate " " no ok " trzymał w dłoniach kij. "grasz w krykieta?" Zapytałam. "O tak, przyszedłem tylko się umyć. Mamy dzisiaj trening do międzyszkolnego turnieju." Spojrzałem na zegarek, spóźniłem się na biologię. „Miło cię poznać, Jake, naprawdę powinienem już iść. Czy możesz mi powiedzieć, jak dostać się do laboratoriów biologicznych?” "w dół korytarza dojdziesz do laboratoriów." "Dzięki stary, muszę z tobą porozmawiać o krykiecie, spotkamy się później."
................................................................
Pospieszyłem do budynku laboratoriów biologicznych. łatwo było go znaleźć. Poszedłem do laboratorium zoologicznego i zastałem Meili rysującą diagram, jakby nic się nie stało. nawet nie raczyła na mnie spojrzeć. "spóźniłeś się knot," powiedział pan Richard patrząc na mnie z nieprzyjemnym spojrzeniem. cholera…..” um.. naprawdę przepraszam pana, szukałem toalety i właściwie trudno było mi znaleźć drogę powrotną. Zobaczyłem, jak Meili uśmiecha się do siebie. Nie mogłem jej uwierzyć. "Zamknij się i siadaj tam" kazał mi usiąść obok faceta, który też był zajęty rysowaniem. Poszedłem tam i usiadłem. Kurwa, zapomniałem książek. Już miałem poprosić pana Richardsa, żeby je przyniósł, ale podeszła Kate i powiedziała: „Hej, mam twoje książki knot” „Och, dziękuję, Kate. Dziękuję bardzo” „nie ma za co. a tak przy okazji. . czekaj na mnie po zajęciach” Dlaczego ona mnie o to prosiła…….Znowu się zastanawiałem…