Dług i jego wysoka cena

1.4KReport
Dług i jego wysoka cena

- Jak się w to wpakowałem? Jerry myśli, gdy siedzi i wpatruje się w kopertę przed sobą. Jeszcze go nie otworzył, ale wie, od kogo jest.

Po chwili podnosi go i jeszcze raz ogląda, obracając go w dłoniach.

Wygląda tak jak wszystkie inne. Zwykły biały, zwykły znaczek, bez adresu zwrotnego.

Otwiera je po około dwóch godzinach patrzenia, bojąc się tego, co jest w środku.

To, co wyciąga, jest gorsze, niż sobie wyobrażał.


Trzyma szczere zdjęcie swojej 18-letniej córki Kali.


Nawet w tych okolicznościach nie może przestać myśleć o tym, jaka jest niezwykle piękna.

Jej jasna skóra w kolorze mokki, lekko skośne srebrne oczy, idealna figura, czarne włosy do pasa z naturalnymi czerwonymi refleksami i piękny uśmiech, który mógłby rozświetlić cały świat.

Myśli o tym, jak bardzo przypomina swoją matkę. Jej matką była Cherokee i zmarła, gdy Kali miała 3 lata.

Sięgnął z powrotem do koperty i wyciągnął kawałek papieru, na którym słowa zostały napisane jak zwykle. Ale tym razem zmusili go do płaczu.

Przyprowadź ją do mnie.

Jutro 21:30, Kabina K.


Płakał przez chwilę, a potem sięgnął po telefon komórkowy.

„Hej, Kali, odbiorę cię jutro około 3 po południu. Możemy cieszyć się razem długim weekendem”.

Odłożył słuchawkę po zostawieniu wiadomości. Wiedząc, że właśnie oddał jej życie i bardzo dobrze, że nigdy więcej jej nie zobaczy po jutrze...

--------------------------------------------------

Kali uwielbia, gdy ojciec postanawia odebrać ją na weekend lub zrobić coś spontanicznego. To, co kocha w nim najbardziej.

Więc naturalnie, kiedy dostała jego wiadomość, od razu zaczęła się pakować, zupełnie nieświadoma tego, co ją czeka.

Przeszukała swoją szafę i wyciągnęła pięć par super krótkich szortów, zawsze uwielbiała pokazywać swoje ładnie umięśnione nogi.
Wyciągnęła też swoje ulubione podkoszulki.

„Nic takiego jak komfort”. śmiała się do siebie, pakując je do walizki.

Nastawiła budzik na jutro rano i położyła się do łóżka.


-------------------------------------------------- ----

"Dlaczego to robię." Jerry pyta się głośno, gdy podjeżdża pod jej podjazd.

Nie spał całą noc, płacząc, nienawidząc siebie za to, co zamierza zrobić.

Wysiada z samochodu i powoli podchodzi do drzwi, z fałszywym uśmiechem na twarzy tuż przed tym, jak Kali otwiera drzwi.

Zaraz po otwarciu drzwi mocno go przytula.

"Cześć tatusiu!" piszczy z zachwytu. Spodziewam się, że będzie to kolejny spontaniczny weekend.

Cofa się, wpuszczając go do domu. Dobrze sobie poradziła, ma już 3 piętrowy dom i dużo przestrzeni.

"Poczekaj w salonie na menueta. dobrze?" mówi, wchodząc po schodach.

"Pospiesz się kochanie, mieliśmy dzisiaj napięty harmonogram."

"Dobrze tato. więc gdzie mnie dzisiaj zabierasz?" woła ze schodów.

Zatrzymuje się na menueta, nie wiedząc, co powiedzieć.

„Wynająłem domek w lesie, zamierzałem tam spędzać czas, pływać i tak dalej”.

Uśmiecha się do siebie w lustrze, myśląc o całej zabawie, jaką może mieć.

"To będzie świetne!"

Dziesięć minut później wraca po schodach ubrana i gotowa do drogi z dwiema walizkami.

"jestem gotowy." ogłasza, wchodząc do salonu.

-------------------------------------------------- -----------

Jeżdżą i rozmawiają, jakby wszystko było normalne, dla Kali to było normalne, ale dla Jerry'ego to była tortura, ostatni raz widział córkę, ostatni raz słyszał jej śmiech, ostatni raz widział jej uśmiech, po prostu wydawała się taka beztroska.

Po czterech godzinach jazdy dojeżdżają do ostatniego miasta przed domkiem, do którego kazano ją zabrać. Zatrzymuje samochód na parkingu sklepu opiekuńczego.

„Chwyćmy jedno lub dwa jednorazowe aparaty i po prostu róbmy zdjęcia i śmieci”. sugeruje jej.

„Brzmi fajnie, tatusiu”.

Wchodzą do sklepu, ona chwyta przekąski i inne rzeczy, a on dostaje pięć kamer. Chcąc zapamiętać ją szczęśliwą i uśmiechniętą.

Po zapłaceniu wracają do samochodu i od razu zaczynają robić zdjęcia.

Pomaga mu to, że jest tak fotogeniczna. Używa dwóch aparatów do robienia sobie zdjęć. Uśmiecha się widząc ją szczęśliwą, ale uśmiech nie dociera do jego oczu, nienawidzi siebie coraz bardziej, gdy ich cel jest coraz bliżej.

Kiedy kończy się reszta podróży do kabiny, wszystkie kamery są pełne, ona zmieniała się w samochodzie co najmniej osiem razy, mówi, że zdjęcia są ciekawsze, a on prawie dwukrotnie się rozpłakał.

Wjeżdżają na podjazd kabiny, a on wyłącza silnik.

Patrzy na dużą kabinę przed sobą, ma cztery piętra nad ziemią, Całe ostatnie piętro ma szklane okna jako ściany, tuż obok bardzo prywatnego jeziora, z łodzią mieszkalną przy doku i wygląda niesamowicie , niewiele ona wie, jak bardzo będzie go nienawidzić, zanim noc się skończy.

„To niesamowite tato, skąd wziąłeś pieniądze na wynajęcie tego miejsca?”

"To było nic."

Wysiadają z samochodu, zabierając ze sobą wszystkie jej rzeczy. Podchodzą do drzwi, wypalona w drewnie drzwi wyszukanym pismem jest litera K.

Chwyta klucz z górnej części futryny i otwiera drzwi, pomagając jej wnieść jej rzeczy.

Patrząc na zegar na ścianie widzi, że ma trochę ponad 30 minut, zanim tu dotrze....

------------------------------------------

Spogląda w górę na tabliczkę z informacją, że właśnie weszli na jego terytorium.

– Lepiej, żeby Jerry był tu z tą słodką, młodą cipką dziewczyny, którą nazywa swoją córką.

„Będzie sir, będzie”. Juan mówi pewnie.

"Jedź dalej." Patrzy na zdjęcia Kali, które jego ludzie zrobili. – Nie chcę, żeby czekali.


-----------------------------------------

"TATA!" Kali woła po schodach po tym, jak zobaczył hummer i dwa Dodge Ramy wjeżdżające na podjazd Kabiny. "Kim są ci ludzie?"

Jerry szybko zerka przez okno.

„Matko skurwielu”. mruczy pod nosem. "Zostań na górze Kali."

"Czemu?"

Rusza do drzwi. „Po prostu zostań na górze i nie widać go”.

Kali rozpoznaje jego poważny ton i wie, że jest poważny.

Otwiera drzwi i wychodzi na pole bitwy.


----------------------------------------

Patrzy, jak drzwi do jego kabiny otwierają się i wychodzi Jerry, który wygląda na przestraszonego i gównianego.

Gdy Jerry zbliża się do hummera, powoli otwiera drzwi i wychodzi.

- Jerry, tak dobrze cię widzieć. Czy ona tu jest? Pyta, rzucając zdjęcia u stóp Jerry'ego.

Jerry odruchowo spogląda na to, co jego oprawca rzucił mu pod nogi.

To, co widzi, jest całkowicie szokujące. Jego córka rozbiera się przed prysznicem, chodzenie do i z pracy, zakupy i wiele innych rzeczy.

"Jesteś chory." To wszystko, co Jerry może wypowiedzieć.

– Więc ona tu jest?

Jerry odwraca wzrok, zdenerwowany, po czym odwraca się do niego.

– Cóż, Jerry. Nie mam całego dnia.

"Tak, jest tutaj."

"Dobry." Mija Jerry'ego.
------------------------------------------

Kali spogląda z okien.

Widzi, jak jej ojciec rozmawia z wysokim, dobrze zbudowanym mężczyzną, nie tak, jakby brał sterydy, ale jakby trochę ćwiczył, aby zachować zdrowie. Ma długie, czarne włosy, które opadają mu na plecy, spięte w ciasny warkocz. Ma lekką opaleniznę, jakby przebywał na słońcu na tyle, by być złocistym, a nie przesadnie opalonym. Nie nosi koszuli i ma dobrze zarysowany sześciopak.

– Z kim rozmawia mój ojciec? Mruczy do siebie, znajdując pociąg do tego tajemniczego mężczyzny.

Patrzy, jak mężczyzna rzuca czymś pod nogi jej ojca. Gdy jej ojciec odwraca wzrok, a potem z powrotem na tego mężczyznę. Gdy ten mężczyzna przechodzi obok jej ojca, zachęca go do pójścia za nią. Gdy znikają z pola widzenia.

Podobne artykuły

Jordan, bogini seksu_(1)

Nazywam się Jake. Piszę to, bo sam po prostu nie mogę w to uwierzyć. Mam nadzieję, że kiedy skończę, będzie trochę lepiej. W każdym razie. To, co ci teraz opowiem, to wyjątkowy moment w moim życiu. Kiedy pieprzyłem Jordana. Jordan zawsze była najgorętszą dziewczyną w mojej szkole i wszyscy pożądają jej idealnie uformowanych piersi. Wie, że wszyscy faceci nie mogą się jej oprzeć i stawia sobie za cel noszenie możliwie najniższego dekoltu w szpic, tylko po to, by nas dręczyć. Reszta jej ciała jest równie cudowna. Od jej cudownie pieprzonej twarzy ze świecącymi rudymi włosami, aż po najdoskonalszy tyłek, jaki kiedykolwiek...

466 Widoki

Likes 0

Po drodze Transport ciężarowy rozdział 5

Jill i ja przybyliśmy w Boise ID. około 5 rano. Zatankowałem ciężarówkę i zaparkowałem. Weszliśmy i zjedliśmy dobre śniadanie. Powiedziała, że ​​chce mnie zjeść na deser, ale w ciężarówce. I to był dzień analny”. Powiedziała mi, że „chce KD w jej tyłek i żebym walił ją w cipkę”. Trochę się roześmiałem i powiedziałem: „Wsadzisz sobie KD w dupę?” (KD to Kong Dong) Ta rzecz ma 18 cali długości i około 3 cali grubości, trochę więcej niż puszka po piwie, „Zakładasz się”, mówi. Powiedziałem jej: „Trudno ci było wsadzić mnie w tyłek. Dlaczego myślisz, że wsadzisz potwora do tyłka?” „Patrz na mnie”...

444 Widoki

Likes 0

Tia, moja seksowna czarna sąsiadka

Tia to trzydziestokilkuletnia dziewczyna o średniej brązowej karnacji, która mieszka obok mnie. Mieszka samotnie, ma świetną pracę w korporacji i ładnie się ubiera każdego dnia, kiedy idzie do pracy. Jest bardzo ładna, niezwykle seksowna, ma ładne piersi, długie, rozpuszczone czarne włosy i piękne ciemne oczy. Podnieca mnie całkowicie za każdym razem, gdy ją widzę. Zaprzyjaźniłem się z nią i oczywiście dużo z nią flirtowałem. Uwielbiam jej uśmiech i ma miłą osobowość. Zawsze się z nią witam i zazwyczaj komplementuję wybór ubrania na dany dzień, a czasami przeprowadzam z nią inną krótką rozmowę. W ciągu ostatnich kilku miesięcy dowiedzieliśmy się o sobie...

366 Widoki

Likes 0

Tata zdejmuje napięcie

Leżałem na łóżku z kutasem w pięści, gotowym wyrwać go z korzeniami, kiedy Andrea weszła. Spojrzała na mnie, uśmiechnęła się i podeszła do łóżka, zostawiając po drodze ślad ubrań. „Przepraszam, że ostatnio cię ignorowałam” – wymruczała, zastępując moją rękę swoją ręką na moim fiucie. „Pozwól mi się tym zająć”. Gładziła mojego fiuta jak tylko mogła cały czas całując mnie i ssąc mój język. Ciągle głaskała moją męskość i szeptała mi do ucha. „Dziecko potrzebuje ostrego ruchania od tatusia”. Wspięła się na mnie i wsunęła mojego penisa w swoją mokrą, śliską cipkę. Mój kutas wszedł do samego końca, aż jądra zetknęły się...

354 Widoki

Likes 0

Przygody Grace i Anny Erotyczny klasyk, część 2, część 3

Rzadki lubieżny angielski klasyk. jest to książka napisana przez angielskiego dżentelmena o nie lada dowcipie, władaniu językiem i wyobraźni na poziomie rabelaisowskim. Opowieści są wprawdzie erotyczne, ale wcale nie są brudne, a przez całą pracę przewija się emocjonująca fabuła, spajająca wszystkie historie. Książka „Przygody Grace i Anny” ma podtytuł „Ekscytujące doświadczenia dwojga dziewczyny szukające miłości i pożądania. Dwie kochające zabawę dziewczyny z lat 1910. odkrywają miłość i pożądanie wśród bezczynnych bogatych i proporcjonalnie biednych podczas tej wnikliwej wycieczki po erotycznych obyczajach i moralności wcześniejszej epoki. Cieszyć się.. ------------------------- ROZDZIAŁ 2 CZĘŚĆ 3 „W tamtym czasie, moi drodzy, nie wiedziałam zupełnie nic...

346 Widoki

Likes 0

Przyjaciele tatusia podnoszą mnie na duchu

Historia Fbaileya numer 635 Przyjaciele tatusia podnoszą mnie na duchu Zanim skończyłam trzynaście lat, mojej matki nie było już od trzech lat, a tata był całym moim życiem. Niechętnie podszedł i pomógł mi kupić pierwszy stanik, opowiedział mi o okresach i zapoznał mnie z tamponami. Kupił mi nawet wibrator, duży silikonowy wibrator i zatyczkę do tyłka. Potem oczywiście nauczył mnie, jak zrobić sobie pryszcz i lewatywę. Tatuś założył mi też dobry zamek w drzwiach, żebym mogła mieć swoją prywatność, jeśli tego chcę. Było nam cudownie tylko we dwoje, a potem skończyłam trzynaście lat. Tata zorganizował trzy przyjęcia na moje urodziny. W...

343 Widoki

Likes 0

Moi synowie są we mnie zakochani 2

Jestem haniebną matką. Jakim jestem potworem? Pozwoliłem, aby mój 16-letni syn mnie zabrał Odbierając mu dziewictwo. Poczułam się chora i od tego dnia nie jestem człowiekiem Prawo do mówienia. Nazywać siebie matką! Mógłbym powiedzieć nie, Myśl o tym, że przegrał z tandetną dziwką. Ale spójrz, kto mówi, gapiłem się na zlew, byłem tutaj 20 minut. Zrobiło mi się smutno, smutno, skończyłam już zmywać naczynia na co mi teraz dobrze. Poczułam ramiona owijające się wokół mojego brzucha i delikatnie wygięte Usta całują moją głowę. Zadrżałam nieprzyjemnie i odepchnęłam go ramionami Ze mnie. „Rose, co się stało” – zapytał. Spojrzałem wstecz. „Pozwolę ci...

352 Widoki

Likes 1

Zostać szefem

Naomi Price stanęła w obliczu kryzysu, którego nie sama wywołała, ale tylko ona mogła znaleźć rozwiązanie. Miała 38 lat i jej kariera rozwijała się pomyślnie. Ale jej 14-letnia córka uczęszczała do szkoły prywatnej. Ona i jej mąż rozwiedli się wkrótce po jej urodzeniu. Jego alimenty nie pomagały Naomi związać koniec z końcem. Poza tym kariera jej byłego poszła na marne; pracował tylko na pół etatu i ledwo radził sobie sam. Rok wcześniej Naomi umieściła matkę w domu opieki. Chociaż był o wiele ładniejszy niż dom opieki, był drogi. Portfel oszczędności i akcji jej matki wkrótce się wyczerpał. Pomoc rządowa nie pokryła...

319 Widoki

Likes 0

BRAK REZERWACJI

Brenda Olsen stała trochę niecierpliwie w kolejce, czekając na rejestrację i otrzymanie klucza do swojego pokoju. „Wreszcie” – mruknęła pod nosem – „moja kolej!” Jak mogę ci pomóc? – zapytała wesoło blondynka za ladą. Brenda chciała rzucić kobiecie cynk, ale przemyślała to i odpowiedziała: „Olsen, Brenda Olsen, mam rezerwację na trzy noce”. „Uhhhhhh, pozwól mi zobaczyć” – powiedziała blondynka, wpisując swoje imię na terminalu komputera rezerwacji. „Hmmmmm, nie znalazłem tego tutaj, sprawdzę jeszcze jedno miejsce......” Brenda nerwowo tupała nogą, podczas gdy sprzedawca szukał jej imienia. W końcu, kręcąc głową na boki, blondynka powiedziała powoli: „Przykro mi, proszę pani, ale nigdzie nie...

290 Widoki

Likes 0

Słodka mała Lucy – współczesna baśń

Była młoda i świeża, miała zaledwie 15 lat, ale miała ciało i równowagę starsza dziewczyna, bardziej na dziewiętnaście, dwadzieścia lat. Lucy była popularną dziewczyną i robiła to dobrze w szkole. Lucy miała ciemnoniebieskie oczy i pełne, miękkie usta i ona ładna twarz była otoczona długimi blond włosami. Jej piersi nie były duże Rozmiar 34C, ale na jej szczupłej sylwetce wyglądały na dużo większe. Byli stanowczy z małymi, delikatnymi, różowymi sutkami, podczas gdy jej talia była wąska, a jej tyłek był cóż, brzoskwiniowy to prawdopodobnie najlepszy sposób na opisanie tego okrągłego, a jednocześnie jędrnego. Lucy wiedziała, że ​​przyciąga wiele głodnych spojrzeń, szczególnie...

292 Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.