KazirodztwoFikcjaKobieta/KobietaSeks dobrowolnyFantazjaObciąganieMężczyzna/KobietaPrawdziwa historiaRomansErotyka

Przemoc

Nienawidzę cię, starszy bracie!

Powiedzieć, że Hayden nienawidził swojej przyrodniej siostry Britney, byłoby niedopowiedzeniem. Jeszcze zanim jej ojciec poślubił matkę, każde z nich, choć ledwo, zdawało sobie sprawę z istnienia drugiego. Hayden była jedną z gwiazd szkolnej drużyny koszykówki, a Britney była cheerleaderką i dziewczyną kapitana drużyny koszykówki. Początkowo Hayden miał o niej jedynie łagodny brak zainteresowania, ale po kilku powtarzających się wydarzeniach, podczas których zajmowała czas kapitana i przez to całkowicie opuszczał treningi, wszyscy w drużynie nabrali do niej prawdziwej niechęci. W przypadku Haydena nienawiść przerodziła się w czystą nienawiść, gdy reszta drużyny wybrała go na zastępcę kapitana. Powierzyli zadanie zbesztania kapitana za porzucenie...

216 Widoki

Likes 0

Miejskie Gobliny

Linsey niemal podskoczyła chodnikiem, radośnie podskakując na swoich krokach i uśmiechając się życzliwie. Jej skóra nie była całkiem blada, a zimno sprawiało, że jej twarz była lekko zaróżowiona. Miała na sobie cienki wełniany sweter w paski szarości i jaskrawej, żywej czerwieni. Miała długie, brązowe włosy, które przechylały się na zewnątrz i nieco do góry, oraz jasne, szerokie, niebieskie oczy z mysimi rysami. Miała na sobie białą koronkową spódnicę i białe pończochy, a stroje przypominały baletki. Nosiła książki w ramionach, trzymając je, owijając wokół nich ramiona, z łokciami skierowanymi w dół i palcami zakrzywionymi na górze. Poezja, rachunek różniczkowy i księga nut...

240 Widoki

Likes 0

African Safari Two - patrzy trener

Obóz był pełen aktywności, gdy grupa myśliwska wróciła tego popołudnia. Kobiety chciały gorącej wody, mężczyźni świeżych napojów, a zabójstwo musiało zostać przetworzone. Ale żadne z tych zadań nie było moim problemem. Muszę opiekować się żywymi zwierzętami - odmianą czteronożną i dwunożną. To właśnie ta ostatnia kategoria sprawia, że ​​kocham swoją pracę, a także czyni mnie bogatym. Nazywają mnie Afrykanerką. Mam powiązania z ludźmi, o których normalni ludzie nawet nie wiedzą, że istnieją. Handluję miękkim, jędrnym, soczystym miąższem. Kto nie chciałby tego robić? Cholernie nienawidzę kobiet. Wszyscy. To sprawia, że ​​jeszcze bardziej kocham swoją pracę. Kobiety to głupie zwierzęta - jakiś skurwiel...

518 Widoki

Likes 0

Jako piosenka, na zawsze razem Rozdział 4

Rozdział 4. Nie mogliśmy czekać do balu Gdy dzień po Bożym Narodzeniu kończyliśmy śniadanie, Kate podjechała po nas swoim Priusem. Mama i Becky przywitały ją i wymieniły się uściskami i pocałunkami, a potem złapałem ją i mocno przytuliłem, obróciłem ją i dałem jej głęboki namiętny pocałunek. Potem mama zaskoczyła Kate małym, czerwonym pudełkiem na prezent z wielką kokardą, prawie dwa razy większą od pudełka, Kate rzuciła mi szybkie spojrzenie i uśmiechnęła się szeroko, otwierając pudełko i wyciągając zestaw złota i perłowe kolczyki i pasujący naszyjnik z pereł, który wywołał krzyk Kate, a ona podbiegła i jeszcze raz uściskała mamę. Co zaskoczyło...

1.2K Widoki

Likes 0